W wykopaliskach rozpoczętych po 1978 roku w pobliżu Xi'an odnaleziono dwie karoce służące cesarzowi do podróżowania. Dzięki nim cesarz mógł wizytować swoje rozliczne tereny, a także budowle, pałace i garnizony wojskowe.
Karoca którą cesarz wyjeżdżał w podróże inspekcyjne składa się z dwóch części. Woźnica trzyma lejce do zaprzężonych czterech koni. Za nim jest kabina przeznaczona dla cesarza i jego gości. Osłania ją od słońca i deszczu baldachim oraz zasłonka w oknie. Karoca jest bogato zdobiona we wzory smoków, feniksów, obłoków i figur geometrycznych, wykonanych na białym tle farbami mineralnymi.
Do dziś wiele tajemnic intryguje badaczy i historyków Państwa Środka. Znaczenie tego wyjątkowego kompleksu jest ciągle jeszcze zagadką historii, wzbudzającą naukowe dyskusje.
Stając twarzą w twarz z posągami miałam wrażenie, że nie tak istotna jest technika ich wykonania oraz wartość artystyczna, jak możliwość odczytania z ich twarzy emocji, uczuć, które nie zmieniły się od ponad 2000 lat i które są nam znajome z dzisiejszych czasów.