Po raz pierwszy zainteresowałam się porcelaną po obejrzeniu zbiorów w muzeum. Od zawsze podobały mi się różne ceramiczne wyroby. Zastanawiałam się w jaki sposób pogłębić wiadomości w tej dziedzinie. Pewnego dnia odkryłam małą pracownię ceramiczną w Warszawie na Woli. Bardzo mi się spodobała. Zajęcia odbywały się w kilkuosobowych grupach. Ponieważ zbliżały się Święta Wielkanocne zajęcia rozpoczęłam od lepienia baranka. Miał być malutki, a wyszedł duży, bo glina się rozciągała.
Pracę zaczynamy od lekkiego urabiania gliny. Jeśli chcemy wykonać naczynie zaczynamy od uformowania wałeczków (przypomina to wałkowanie ciasta). Każdy ma swój indywidualny sposób robienia i przyklejania wałeczków. Następnie z wałeczków formujemy denko i boki łącząc elementy ze sobą. Odrobina wody, ułatwia połączenie. Całość powinna wysychać przez dwa, trzy dni, przed włożeniem do pieca. W pracowni mamy nowoczesny piec elektryczny. Zakres temperatur spiekania gliny garncarskiej wynosi 1000-1180 stopni C, gliny kolorowej 1040-1220 st. C, a porcelany 1240-1250 st.C.