Zaginione miasto Ankor znalazło się w centrum zainteresowania, kiedy to w 1858 r., 32-letni francuski przyrodnik Henri Mouhot zapuścił się w nieprzebytą dżunglę, by szukać nieznanych gatunków owadów, a natknął się na pozostałości starej cywilizacji, a następnie opublikował relacje ze swych podróży. Wkrótce grupa utalentowanych archeologów, naukowców oraz filologów z Francji rozpoczęła mozolną pracę usuwania dżungli zarastającej zabytkowy kompleks.
Na świątynnych płaskorzeźbach widać często w Azji spotykane łączenie w jedną całość elementów różnych religii. Elementy zaczerpnięte z mitologi khmerskiej występują tu wraz z tematyką staroindyjskich poematów: "Ramajany" i "Mahabharaty".
Mitologia khmerska przesiąknięta była kosmologicznym dualizmem, odwieczną rywalizacją gór i morza, istot skrzydlatych i stworzeń wodnych. Z mocarstwa Funanu królowie Khmerscy przejęli kult świętej góry (piramida, linga) i księżniczki - dziewięciogłowej kobry naga.